Dlaczego mierzenie ruchu na stronie internetowej ma kluczowe znaczenie?

Wyobraź sobie, że prowadzisz sklep stacjonarny, ale masz zawiązane oczy. Nie widzisz, ilu klientów wchodzi do sklepu, którymi alejkami się przemieszczają, na jakie produkty patrzą najczęściej, a które pomijają. Nie wiesz nawet, czy ktokolwiek dotarł do kasy, by dokonać zakupu. Brzmi jak przepis na katastrofę biznesową, prawda? Dokładnie w takiej sytuacji znajduje się większość właścicieli firm, którzy mają stronę internetową, ale nie wykorzystują narzędzi do mierzenia ruchu. Działają po omacku, bazując wyłącznie na intuicji.
Twoja strona internetowa to nie ozdoba – to narzędzie biznesowe
Jeśli prowadzisz firmę i masz stronę internetową, to najprawdopodobniej zainwestowałeś w nią niemałe pieniądze. Projektowanie, tworzenie treści, utrzymanie – wszystko to generuje koszty. A teraz zadaj sobie pytanie: czy wiesz, co dokładnie się na niej dzieje? Czy możesz z całą pewnością powiedzieć, które działania marketingowe przynoszą najlepsze efekty, a które są zwyczajnym marnotrawstwem budżetu?
Bez narzędzi analitycznych odpowiedź brzmi: nie.
Koniec z marketingowym strzelaniem w ciemno
Jedną z najważniejszych korzyści, którą daje mierzenie ruchu na stronie, jest możliwość precyzyjnej oceny efektywności poszczególnych kanałów marketingowych. Dzięki temu możesz odkryć rzeczy, które kompletnie zmienią Twoje podejście do promocji firmy.
- Na przykład, czy wiesz, że koszt pozyskania potencjalnego klienta (leada) z organicznych wyników wyszukiwania (SEO) jest często kilkukrotnie niższy niż z płatnych kampanii Google Ads? Niestety, wiele firm wciąż przeznacza lwią część budżetu na drogie reklamy, jednocześnie zaniedbując optymalizację strony pod kątem wyszukiwarek.
- Podobnie jest z mediami społecznościowymi – możesz wydawać tysiące złotych na kampanie reklamowe na Facebooku, podczas gdy najlepsze rezultaty przynosi Ci LinkedIn, gdzie prowadzisz tylko podstawowe działania.
Bez właściwych narzędzi analitycznych nigdy się nie dowiesz, jakie kampanie generują Ci największy ruch, konwersje i sprzedaż.
Twój klient zostawia cyfrowe ślady – wykorzystaj je!
Druga kluczowa korzyść to poznanie profilu użytkowników odwiedzających Twoją stronę. Narzędzia analityczne potrafią pokazać:
- Z jakich urządzeń korzystają (smartfon, tablet, komputer),
- W jakich godzinach najczęściej odwiedzają Twoją stronę,
- Jak długo pozostają na poszczególnych podstronach,
- Które treści przyciągają ich uwagę,
- W którym momencie porzucają proces zakupowy.
Te informacje są na wagę złota. Jeśli odkryjesz, że ponad 70% Twoich użytkowników korzysta ze smartfonów, a Twoja strona nie jest zoptymalizowana pod urządzenia mobilne, tracisz potencjalnych klientów. A gdy zauważysz, że większość odwiedzających porzuca koszyk zakupowy na etapie wyboru metody płatności, możesz zidentyfikować problem i go naprawić.
Analitykę internetową można porównać do własnego konsultanta biznesowego, który analizuje zachowania klientów i podpowiada, co możesz poprawić.
Analityka to nie tylko Google Analytics
Kiedy mowa o mierzeniu ruchu na stronie, wielu właścicieli firm od razu myśli o Google Analytics. I choć jest to jedno z najpopularniejszych narzędzi, ma ono swoje ograniczenia i nie zawsze odpowiada wszystkim potrzebom. Na rynku dostępnych jest wiele innych aplikacji, które warto rozważyć:
- Piwik (Matomo) – świetna opcja dla osób ceniących prywatność danych,
- Adobe Analytics – rozbudowane narzędzie dla większych firm,
- Yandex Metrica – oferuje m.in. nagrania sesji użytkowników,
- Google Search Console – niezbędna do monitorowania widoczności w Google,
- Microsoft Clarity – pozwala tworzyć mapy ciepła i nagrania sesji,
- HotJar – doskonały do analizy zachowań użytkowników na stronie.
Wybór odpowiedniego narzędzia zależy od specyfiki Twojego biznesu, budżetu i celów, które chcesz osiągnąć.
Od czego zacząć przygodę z analityką internetową?
Jeśli do tej pory nie korzystałeś z żadnych narzędzi analitycznych, warto rozpocząć od zrozumienia kilku podstawowych wskaźników analityki internetowej.
- Użytkownicy – określają łączną liczba osób, które odwiedziły Twoją witrynę lub aplikację (technicznie mierzą to na razie cookies).
- Sesje – określają liczbę wizyt na Twojej stronie. Jedna osoba może wygenerować wiele sesji, dlatego to nie to samo co liczba użytkowników.
- Kluczowe zdarzenia – to konkretne akcje, które użytkownicy wykonują na Twojej stronie, np. wypełnienie formularza kontaktowego, zapis do newslettera czy pobranie cennika.
A jeśli prowadzisz sklep internetowy, koniecznie skonfiguruj metryki e-commerce, takie jak:
- Przychód – łączna wartość sprzedaży w danym okresie,
- Transakcje – liczba zakończonych zamówień,
- Średnia wartość zamówienia – pomaga zrozumieć, ile przeciętnie wydają Twoi klienci.
Co najważniejsze, te dane stają się naprawdę wartościowe, gdy analizujesz je w powiązaniu z kanałami ruchu. Możesz wtedy odkryć, że użytkownicy z organicznych wyników wyszukiwania dokonują zakupów o 30% większej wartości niż ci z reklam, albo że kampanie w mediach społecznościowych przyciągają użytkowników, którzy rzadko finalizują transakcje.
Dane to jedno, wnioski to drugie
Pamiętaj, że samo zbieranie danych to dopiero początek. Prawdziwa wartość płynie z umiejętności wyciągania wniosków i podejmowania na ich podstawie konkretnych działań biznesowych. Nawet najprostsze narzędzie analityczne może dostarczyć cennych informacji, jeśli będziesz regularnie analizować dane i zadawać sobie pytania:
- Co one oznaczają dla mojego biznesu?
- Jakie zmiany powinienem wprowadzić?
- Co mogę zrobić lepiej?
Sprawdź też ofertę na stałą opiekę analityczną.
Na koniec warto zapamiętać
Żadne narzędzie analityczne nie jest idealne. Google Analytics, mimo swojej popularności, ma pewne ograniczenia związane z prywatnością danych, problemy z adblockerami czy skomplikowany interfejs. Inne rozwiązania mogą być z kolei kosztowne lub trudne we wdrożeniu. Niemniej, korzyści z mierzenia ruchu na stronie zdecydowanie przewyższają potencjalne trudności. W dzisiejszym konkurencyjnym świecie online prowadzenie biznesu bez analityki internetowej to jak żeglowanie bez kompasu – możesz dotrzeć do celu, ale bardziej dzięki szczęściu niż strategii. A w biznesie lepiej nie polegać wyłącznie na szczęściu.
Potrzebujesz wsparcia w zakresie analityki internetowej? Napisz do nas!
