Marketing wideo – czyli sposób na dotarcie do Klienta

Marketing wideo

Nie publikujesz materiałów wideo w sieci – nie istniejesz. To nowa zasada, o której musisz pamiętać przygotowując strategię komunikacji dla Twojej firmy.

Pamiętasz czasy, w których spece od marketingu mówili Ci, że bez obecności w sieci Twój biznes nie ma szans na powodzenie? I mieli rację: kto pierwszy zawładnął siecią, ten zyskiwał przewagę nad konkurentami. Dziś ta strategia już nie wystarcza, bo w internecie działa dosłownie każdy. Królem stały się odpowiednie treści – od tego roku także filmowe.

ZNAK OD BLOGERÓW

O nadchodzących zmianach najwcześniej zaczęli mówić blogerzy. Już kilka lat temu w polskiej blogosferze pojawiły się opinie, że samo czytanie stron przestanie internautom wystarczać – pora na zakup kamerek internetowych i nagrywanie filmów!

Machina ruszyła, a wraz z nią gwałtownie wzrosła liczba polskichinternautów odwiedzających najpopularniejszy serwis wideo na świecie – YouTube. Z platformy, która w maju obchodzi 10-lecie istnienia, korzysta obecnie 16,2 mln Polaków, co stanowi ponad 75% rodzimych internautów. W 2010 roku było ich tylko 50%.

NIE TYLKO YOUTUBE

Tak gwałtowne wzrosty dotyczą zresztą nie tylko serwisu należącego do Google. Liczba filmów w sieci (i oczywiście ich wyświetleń) rośnie także dzięki nowym możliwościom Facebooka (wrzucenie filmu bezpośrednio na wall), Instagrama (umieszczanie krótkich filmików w streamie), czy powstaniu takich platform jak Vine (nazywany popularnie „Instagramem do filmów”).

Nie zapominajmy też o istnieniu takich platform jak Vimeo, dających podobne możliwości do YT, tyle że mało popularnym w Europie.

VIDEO CONTENT IS THE KING!

Obserwując tę dynamikę specjaliści od social media ogłosili 2015 rokiem videocontentu. Wskazują, że internauci nie chcą już czytać długich artykułów, czy śmiać się do obrazkowych memów. Pożądają dobrego filmu, który ich zaciekawi, rozśmieszy, a być może wzruszy.

Co więcej, to właśnie filmy coraz częściej realizują najważniejszą rolę content marketingu, którą guru dziedziny, Marcus Sheridan nazwał: „Oni pytają, Ty odpowiadasz”. Ten trend potwierdzają rosnące w siłę kanały poradnikowe i specjalistyczne (patrz: vlogi związane z dbaniem o urodę).

NAJWAŻNIEJSZY JEST POMYSŁ

Co to oznacza dla Twojej firmy? Jeśli chcesz dotrzeć do świadomości swojego klienta-internauty, musisz zainwestować w ciekawy videocontent. Założyć kanał na YT, prowadzić wideo bloga firmowego, tworzyć filmy poradnikowe, a także postawić na tzw. lolcontent, czyli materiały, które będą bawiły Twoich widzów.

A może warto pójść tropem Hoop Coli, która na YT stworzyła pierwszy w polskiej sieci talent show dla przyszłychYouTuberów? Ich poczynania w zeszłym roku oceniali najpopularniejsi blogerzy i vlogerzy, gwarantując firmie wielki rozgłos w sieci.

Grunt to dobry pomysł, dopasowany do potrzeb i oczekiwań Twojej grupy docelowej – to jasne, że mając sklep z deskorolkami będziesz promować go inaczej niż kwiaciarnię handlującą egzotycznymi roślinami. Ważne, by film był oryginalny i niósł ze sobą wartość dodaną.

DŁUGIE ŻYCIE W SIECI

Przygotowując materiały wideo pamiętaj, że żyjemy w epoce HD i filmiki kręcone słabym apartem, rażące „pikselozą” i „kartonowym dźwiękiem” nie wystarczą. Jasne, nie ma co przesadzać – materiał filmowy to nie apteka i nie musi być sterylny. Ważne jednak, by cieszył oko i ucho.

Inwestycja w dobry videocontent pozwoli Ci szybko wypromować Twoją markę i zapewni jej długie życie online. 100 lat!

Potrzebujesz wsparcia w zakresie YouTube SEO? Napisz do nas!

×